


Przykładowe warsztaty tematyczne:
- Magia i siła ziół dla twego zdrowia i urody
- Tchnienie morskiej bryzy czyli poznaj świat alg, soli morskich i maceratów o zapachu morza
- Olejkowy zawrót głowy czyli oleje kosmetyczne dla zdrowia i urody skóry
- Naturalne Spa w twej łazience – krok po kroku
- Eko-sprzątanie czyli czysty dom bez chemii syntetycznej – Z kajecika prababci…
- Ziołowa apteczka domowa czyli – wykonaj na zajęciach własne, wonne i naturalne specyfiki na powszechne dolegliwości
- UWAGA -nowość warsztaty w ,,Chacie u zielarki” – zrób ze mna tradycyjne ludowe remedia – napary,mazidła ,eliksiry.
Zrób: kremy, mazidła, olejki i toniki!



Kosmetyki prosto z natury dla swej cery, zrób i zabierz je do domu!
Zapraszam na warsztaty małe grupy do 10 osób, z większym wyprzedzeniem też większe (nawet do 40 osób). Możliwe są też sesje indywidualne!
Spotkanie otulone wonią ziół przygotowane w specjalnie zaaranżowanej scenerii to świetna forma prezentu – bon na warsztat np. z okazji urodzin, imienin, rocznic itp. czy ciekawy pomysł na wieczór panieński!
A także – dowiedz się jak wspomagać zdrowie i witalność – siłą przyrody. Wszystko w zasięgu dwudziestu minut jazdy samochodem od centrum Krakowa!
Czas trwania warsztatów to ok. 2 godziny, prowadzenie: Małgorzata Piera.
Terminy i cena do ustalenia, w zależności od kosztów materiałów, ilości osób i miejsca (ewentualne koszty dojazdu).
Więcej pod numerem: 663-770-036.
Już gdy kroczysz letnią łąką – ogarniają Cię ożywcze ziołowe wonie, czujesz jak letni wietrzyk owiewa Ci twarz, niemal każdym muśnięciem rewitalizując ją i ożywiając – patrzysz na barwy polnych kwiatów, a oczy się rozjaśniają –wyciągasz się wygodnie na trawie a wzrok chciwie chłonie błękit. Czy to nie najwspanialszy gabinet kosmetyczny? A co się stanie gdy te wonie, rośliny i smaki posłużą –bliżej bliżej twej skórze – bo w różnych prostych, naturalnych specyfikach, które zrobisz sama…
Wokół nas morze kremów, toników, maseczek w coraz piękniejszych opakowaniach, kształtach i kolorach – pogoń za młodością w słoiczku – tubie – pudełku przybiera czasem groteskowe formy… Im więcej wytworów chemii kosmetyczne, tym więcej alergii, a młodość jakoś odpływa nieubłaganie… A przecież – zawsze można sięgnąć do natury – łąki, lasy tyle ofiarowują – oczywiście dla wtajemniczonych. Łagodne, bezpieczne kosmetyko -leki dla naszej skóry sporządzać możemy same. I będą to nie tylko maści i mikstury do użytku zewnętrznego, warto dowiedzieć się co pić dla urody i zdrowia jakie ziółka i soki…
Na warsztatach można będzie zapoznać się z teorią i praktyką domowej,ziołowej kosmetyki, będzie szansa także nauczyć się rozpoznawać rodzaje cer, aby wiedzieć co dla mnie jest dobre – a co mi nie służy.
Kiedy patrzę, np. na uśmiechnięte kwiatki nagietków -ich pomarańczowa barwa rozświetla ogród nawet w deszczowy dzień- myślę sobie – ile mocy tkwi w tych małych płatkach – zwłaszcza dla nas kobiet… Dr Górnicka zawsze zalecała np. na przekwitanie picie nalewki z płatków tego kwiatuszka.
.